Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 105
Pokaż wszystkie komentarzeDzięki za propozycję, jednak spasuję. Mój pierwszy sprzęt miał przelotowy tłumik (taki już kupiłem) więc wiem z czym się to je. Na początku był "efekt wow", jak to cudnie brzmi, czuje się jakby poruszało się batmobilem, no i wszyscy głowy odwracają...chyba muszą mnie podziwiać ;) Po jakimś tysiącu kilometrów zacząłem się rozglądać za db killerem, bo mnie samego zaczął denerwować fakt dużego hałasu. Na krótki lans po mieście jest to do zniesienia, ale nie na dłuższą metę po prostu żal mi swoich uszu. Dlatego dobrze wiem, że bycie głośnym nie zapewni bezpieczeństwa. To, że ludzie ustępują miejsca w korkach bardziej ochoczo - zgodzę się. Jednak jest to zaleta tylko i wyłącznie dla motocyklisty jadącego głośnym sprzętem, z kolei hałas uciążliwy dla wszystkich dookoła. Dlatego właśnie apeluję o odrobinę empatii w celu zauważenia "wyższego dobra", a nie tylko czubka własnego nosa. Zauważ, że z podobnego toku rozumowania (czyli "liczę się tylko ja i moje dobro") bierze się większość przestępstw, jak choćby kradzieże (co mnie obchodzi, że ktoś będzie miał mniej pieniędzy, ważne, żebym ja miał więcej), gwałty (mi się podoba, jej nie - a co mnie to)... Dlatego apeluje żeby nie gwałcić innych przez uszy ;)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza